Kliknij tutaj --> 🦭 polski kierowca tira zginął w niemczech
To z tej broni zginął w Berlinie polski kierowca Nie ma wątpliwości, że bezpośrednią przyczyną zgonu - to wykazali biegli z Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie - były obrażenia ośrodkowego układu nerwowego związane z raną postrzałową okolicy skroniowej obywatela polskiego" - powiedziała
WPHUB. 14.10.2023 09:30, aktualizacja 14.10.2023 09:42. Nagrali go na S19. Przerażające, co kierowca Tiguana robił za kółkiem. 68. W sieci opublikowano nietypowe nagranie wideo z Rudnika (woj. lubelskie). Kierowca volkswagena podczas jazdy na drodze ekspresowej S19 wpatruje się w ekran laptopa, którego trzyma na kolanach.
W Ameryce Południowej trwają protesty. Dotyczą one szalejących cen podstawowych produktów. Argentyńscy przewoźnicy strajkują z powodu utrudnionego dostępu do oleju napędowego. W trakcie protestów zginął 45-letni kierowca jednej z ciężarówek.
Rozpędzony tir z polskiej firmy transportowej uderzył w wjazd do tunelu na autostradzie A8 w Niemczech między Ulm a Stuttgartem. 28-latek kierujący pojazdem zginął na miejscu. W akcji ratunkowej brało udział 50 osób, w tym strażacy, którzy musieli wyciągać jego ciało za pomocą specjalistycznego sprzętu.
W zdarzeniu zginął 36-letni kierowca jadącej ciężarówki. Kierowca przewoził kruszywo, które w wyniku zdarzenia wysypało się na drogę. Przejazd jest zablokowany.
Rencontre Femme St Germain En Laye. Polski kierowca zginął w Niemczech w tajemniczych okolicznościach. Został znaleziony z podciętym gardłem na parkingu pod Magdeburgiem. Policja nie odkryła żadnych śladów ingerencji z zewnątrz. Makabryczne odkrycie 21 listopada w tirze na parkingu przy stacji benzynowej w miejscowości Hohe Börde w rejonie Saksonii znaleziono ciało kierowcy z podciętym gardłem. Został zidentyfikowany jako Grzegorz z Łukowa w województwie lubelskim. Pracował dla niemieckiego przewoźnika i właśnie realizował zlecenie. Niemiecka policja natychmiast wszczęła śledztwo, jednak w kabinie tira nie znaleziono żadnych śladów sugerujący udział osób trzecich. Informację tę potwierdziła w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim Ilona Wessner w wydziału prasowego policji w Magdeburgu: 21 listopada odnalezione zostały zwłoki polskiego kierowcy w jego pojeździe. Dokładnie w tzw. „strefie odpoczynku” na stacji benzynowej w Hohe Börde. Policja kryminalna wszczęła śledztwo w sprawie śmierci. W trakcie tego śledztwa nie znaleziono żadnych śladów ingerencji z zewnątrz. Rodzina polskiego kierowcy nie wierzy, że przyczyna jego śmierci była inna niż morderstwo. Bliscy pana Grzegorza apelują o pomoc na forach polonijnych: Piszę post, ponieważ liczę na Waszą siłę. W Niemczech został zamordowany, syn mojej kuzynki, kierowca tira. Został znaleziony w kabinie samochodu z poderżniętym gardłem. W czwartek był z nim ostatni kontakt, miał jechać do Polski, został znaleziony w przeciwnym kierunku, wczoraj. Grzesiu pochodził z Łukowa. Może ktoś coś widział, ma nagranie z kamerki samochodowej. Freepik Polski kierowca zginął w Niemczech Zdaniem bliskich zmarłego Polaka nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że sam odebrał sobie życie. Ponieważ rodzinę nie do końca satysfakcjonuje śledztwo prowadzone przez policję w Börde pod nadzorem prokuratury w Magdeburgu, w sprawę zaangażowała również polską prokuraturę. Jak ujawnia prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, polskie organy ścigania działają we współpracy z niemieckimi i już zwróciły się do policji w Börde o udostępnienie mater
Sprawca zamachu terrorystycznego w Berlinie został zabity w strzelaninie w Mediolanie AKTUALIZACJA Nie ma wątpliwości - powiedział włoski minister spraw wewnętrznych Marco Minniti. Do Szczecina trafiło już ciało polskiego kierowcy TIRa, który został zabity przez zamachowca. Mamy najnowsze nagranie momentu ataku terrorystycznego. Policja w Niemczech i Polsce ogłosiła alarm i szukała 24-letniego Anis Amira z Tunezji. Dowody jego winy są niezbite. Policja ma jego DNA i wykaz połączeń telefonicznych. W zamachu zginęło 12 osób, kolejne 48 jest rannych. Część w ciężkim stanie. TIR wjechał w tłum ludzi na jednym z odbywających się w Berlinie jarmarków świątecznych. Według berlińskiej policji to atak terrorystyczny. W szoferce znaleziono zwłoki polskiego kierowcy. Sprawca masakry w Berlinie wciąż jest na wolności. Prawdopodobnie zamieszanym w zamach może być 21-letni Tunezyjczyk. Policja szukała go w całych Niemczech, także na granicy z Polską. Prawdopodobnie mógł mieć wspólników. Do ataku terrorystycznego w Berlinie przyznało się Państwo ataku terrorystycznym w Berlinie zginęło 12 osób. Rozpędzona ciężarówka prowadzona przez terrorystę, który zabił polskiego kierowcę, wjechała w tłum ludzi na jarmarku świątecznym w w Berlinie ogłosiła, że zatrzymany zaraz po zamachu Pakistańczyk najprawdopodobniej nie jest odpowiedzialny za atak. W kabinie ciężarówki nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby potwierdzać jego obecność. Policja od dwóch dni szukała 24-letniego Anisi Amira z Tunezji. Według najnowszych informacji podejrzany został zabity w Polaka trafiło już do zakładu medycyny sądowej w Szczecinie. – Obecnie polscy śledczy wraz z ekspertami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie przystępują do swoich czynności z zakresu medycyny sądowej – wyjaśniła w rozmowie z TVP Info naczelniczka zachodniopomorskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Szczecinie Aldona WIĘCEJWYNIKI SEKCJI ZWŁOK POLSKIEGO KIEROWCY TIRA ZABITEGO PRZEZ TERRORYSTĘ W BERLINIEAKTUALIZACJA GODZ. 15:21:Kanclerz Angela Merkel o polskim kierowcy:AKTUALIZACJA GODZ. 15:12:Zastrzelony w Mediolanie Tunezyjczyk był "zjawą"AKTUALIZACJA GODZ. 12:33:Włoski minister spraw wewnętrznych Marco Minniti powiedział w czasie konferencji prasowej: "Nie ma wątpliwości, co do tożsamości podejrzanego".Anis Amri, podejrzany o przeprowadzenie ataku terrorystycznego w Berlinie, został w nocy zastrzelony przez policję w Mediolanie. To bez cienia wątpliwości on - oznajmił szef włoskiego MSW Marco został zatrzymany do rutynowej kontroli. Sięgnął po broń i strzelił do policjantów. Ci odpowiedzieli ogniem i go GODZ. 11:20:Jak zginął Amis Amir?Terrorysta Amis Amir został zabity w nocy z czwartku na piątek w dzielnicy Sesto San Giovanni w Mediolanie. Stało się to w czasie rutynowej kontroli policyjnej. Dwóch policjantów zauważyło młodego mężczyznę i poprosiło o dokumenty. W tym momencie Asis Amir wyciągnął pistolet i strzelił jednego z policjantów w ramię. Drugi policjant wyciągnął broń i w akcie obrony oddał strzał w kierunku zamachowcy. Terrorysta zginął na GODZ. 10:52Agencja Reutera podała w piątek po godz. 10. informacje o śmierci głównego podejrzanego ws. zamachu w Berlinie. Według cytowanego źródła we włoskich służbach bezpieczeństwa, Anis Amri zginął w strzelaninie w Mediolanie. Włoskie MSW zapowiedziało konferencję prasową w tej sprawie około godz. GODZ. 8:3537-letniego Łukasza Urbana, polskiego kierowcę, napastnik mógł zaatakować w czasie, gdy ten spał w kabinie 40-tonowej ciężarówki zaparkowanej niedaleko miejsca doręczenia transportu w północno-zachodniej części Berlina, magazynu TyssenKrupp Schulte. Następnie porywacz ruszył na szaleńczy rajd przez zatłoczony o tej porze targ bożonarodzeniowy znajdujący się w centrum jest zgodna, że polski kierowca jeszcze żył w momencie ataku terrorystycznego i ostatecznie zatrzymał samochód. Gdyby nie to, ofiar byłoby znacznie więcej. Społeczeństwo w Niemczech zbiera podpisy pod wnioskiem do prezydenta Niemiec o uhonorowania pamięci bohaterskiego GODZ. 8:02:Najnowsze nagranie ataku terrorystycznego w Berlinie pokazuje moment, gdy rozpędzona 40-tonowa ciężarówka z naczepą wjeżdża w tłum na jarmarku świątecznym. TIR przejeżdża przez Hardenbergstrasse z prędkością około 60-70 km/h. Chwile później widać uciekających ludzi, którzy uniknęli jest GODZ. 12:45Przesłuchaliśmy wielu świadków, mamy dowody DNA, odciski palców, ślady połączeń telekomunikacyjnych, które wskazują na podejrzenia wobec tego człowieka – mówi André Schulz (46 l.) szef kryminalnej policji w światło dzienne wychodzi coraz więcej szczegółów na temat przestępczej przeszłości Anisi Amira. 24-latek był już notowany przez niemiecką policję. Znaleziono u niego tabletki gwałtu, ale prokuratura nie zdążyła go oskarżyć, bo wyszedł z aresztu i przepadł jak kamień w wodę. Skąd się wziął w Niemczech? Przyjechał z Włoch, skąd uciekł po odbyciu kary więzienia za spowodowanie pożaru w jednej ze szkół - jak podają Niemczech złożył podanie o azyl, które odrzucono w czerwcu br. Niemcy nie odesłali go jednak do Tunezji, bo Tunezja utrzymywała, że nie jest jej obywatelem. W międzyczasie posługiwał się sześcioma GODZ. 11:28:Poszukiwany Tunezyjczyk Anis Amri był pod obserwacją służb specjalnych w Niemczech. W Niemczech trwa dyskusja, dlaczego nie został zatrzymany i zneutralizowany. Według oficjalnych informacji policji, nie zachodziło podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa. A tymczasem po godz. 11 jarmark świąteczny w Berlinie został ponownie otwarty. Na razie gości jest GODZ. 9:20Śląska policja publikuje portret poszukiwanego terrorysty i ostrzega, bo może być policja zwraca się z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu obywatela Tunezji Anis Amri podejrzewanego o udział w zamachu, do którego doszło 19 grudnia br. na jarmarku bożonarodzeniowym w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Niemieckie służby oferują 100 tys. euro za pomoc w odnalezieniu poszukiwanego mężczyzny. Uwaga! Może być niebezpieczny i ma 24 lata i jest obywatelem Tunezji. Wzrost 178 cm, ok. 75 kg wagi, ciemne włosy, brązowe oczy, posługuje się dobrze językiem niemieckim, był ubrany w ciemną odzież, jasne buty i miał na sobie biały osoby, które mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego proszone są o kontakt z policją niemiecką pod numerem +49 (0) 800-0130110 lub z dyżurnym Komendy Głównej Policji pod nr tel.: 22 601 21 63 lub z najbliższą jednostką Policji w kraju pod nr 997 lub GODZ. 9:0612 zabitych, 48 rannych, w tym kilku ciężko - to efekt szaleńczego rajdu ciężarówki przez jarmark świąteczny w Berlinie. Policja niemiecka ujawnia, że kierowca 37-letni kierowca Łukasz U. do ostatnich chwil walczył o to, aby terrorysta, który porwał samochód, nie rozjeżdżał niewinnych ludzi. Na jego ciele znaleziono wiele ran ciętych i ranę postrzałową. Podejrzewa się, że tylko dzięki jego postawie do ostatnich sekund życia samochód nie przejechał przez cały jarmark i zatrzymał się. Kierowcy solidaryzują się z rodziną zabitego mężczyzny w Ber... AKTUALIZACJA GODZ. świąteczny na Breitscheidplatz znów otwarty. Jeszcze po południu była tu tylko policja, służby porządkowe i kwiaty przynoszone przez berlińczykówAKTUALIZACJA GODZ. stadionie Herty Berlin zamiast reklam na tablicach świetlnych nazwa placu Breitscheidplatz, na którym doszło do zamachuAKTUALIZACJA GODZ. 19:31:Anis Amir był obserwowany przez niemieckie służby od marca do październikaAKTUALIZACJA GODZ. 17:34:Oto zdjęcie poszukiwanego Tunezyjczyka, Anisa AmiraZa schwytanie Anisi Amira wyznaczono nagrodę 100 tys. euroAKTUALIZACJA GODZ. 16:23:Przeciwko Tunezyjczykowi podejrzanemu o dokonanie zamachu w Berlinie już wcześniej był o prowadzone śledztwo w związku z aktami terroru. Jak podają oficjalne źródła - był związany z tzw. Niemieckimi Salafitami. AKTUALIZACJA GODZ. 14:30:Jak podaje niemiecki "Der Spiegel" w ciężarówce, której użyto do zamachu w Berlinie, odnaleziono dokument tożsamości na nazwisko Anis A. To Tunezyjczyk urodzony w 1992 roku w mieście Tatwin (Tataouine).Według informacji, do których dotarł niemiecki portal prawdopodobnie jest to zaświadczenie o tym, że mężczyźnie przyznano prawo do pobytu tolerowanego. Tymczasowe dokumenty wystawiane imigrantom są wystawiane od 2015 roku. Mężczyzna jest znany policji też pod innymi nazwiskami i również datami urodzenia. "Bild" podał, że Anis A. miał kilka paszportów. Niemiecki dokument pobytowy mężczyzny był wydany w Nadrenii Północnej-Westfalii. Służby bezpieczeństwa z tego regionu mają podjąć akcję w tej sprawie. AKTUALIZACJA GODZ. 11:33Według Allgemeinen Zeitung, policja szuka obecnie 21-letniego Tunezyjczyka Ahmeda A. Jego dokumenty z pozwoleniem na pobyt w Niemczech znaleziono w kabinie TIRa, który staranował osoby na jarmarku świątecznym w Berlinie. Według policji, terrorystów mogło być GODZ. 10:20:Zdaniem policyjnych źródeł, poszukiwanych może być nawet kilku terrorystów, którzy mieli pomagać w dokonaniu masakry na jarmarku świątecznym w Berlinie. - Nikt nie może być spokojny do momentu, aż zamachowiec nie zostanie schwytany - mówił szef niemieckiego resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere. AKTUALIZACJA GODZ. 7:05Sprawcy zamachu w Berlinie szuka policja w całych Niemczech, także w terenach przygranicznych z informuje policja, polski kierowca ciężarówki najprawdopodobniej został zabity na kilka chwil przed tragicznym rajdem przez jarmark świąteczny w Berlinie. Na jego ciele znaleziono liczne ślady walki, rany kłute oraz ranę postrzałową z broni zamachu w Berlinie. Atmosfera świąt zgasła. To miejsce stało się cmentarzem - mówi Polka z BerlinaWiadomo, że terrorysta, który stoi za zamachem na jarmarku świątecznym w Berlinie, jest uzbrojony. Do ataku przyznało się Państwo agencji Amak propagującej ISISŻołnierz Państwa Islamskiego przeprowadził operację w Berlinie w odpowiedzi na wezwania do ataków na obywateli krajów międzynarodowej koalicji" walczącej z ISTo pierwszy atak ISIS na terytorium Niemiec, do którego przyznało się państwo zaciemniona Brama Brandenburska:AKTUALIZACJA Islamskie przyznało sie do ataku w Berlinie:AKTUALIZACJA gdy w Berlinie trwają poszukiwania sprawcy zamachu, inne miasta wdrażają zabezpieczenia przeciw podobnym atakom na uczestników jarmarków zamach w Niemczech: strzały w Wiesbaden, są nie tylko w Berlinie - służby w stanie podwyższonego pogotowia także w innych krajach:A w stolicy Niemiec wciąż trwają poszukiwania terrorysty:AKTUALIZACJA policja zaapelowała do mieszkańców, by nie próbowali prowadzić śledztwa w sprawie zamachu na własną berlińska poinformowała, że to nie zatrzymany Pakistańczyk dokonał zamachu w Berlinie. Uzbrojony zamachowiec jest nadal na zatrzymany w związku z zamachem w Berlinie nie figuruje w żadnej bazie osób podejrzanych o terroryzm. 18 osób nadal w stanie ciężkimAKTUALIZACJA minister spraw wewnętrznych de Maizière: nie będziemy zamykać jarmarków świątecznych. Nie możemy pozwolić, by nasze życie było regulowane przez potwierdził również, że polski kierowca tira został zastrzelony, ale broni jeszcze nie znaleziono. Podejrzany wciąż zaprzecza, jakoby był sprawcą napaduAKTUALIZACJA berlińska policja poinformowała, że kolejne ustalenia śledztwa będą udostępniane jedynie przez biuro Federalnego Prokuratora Generalnego AKTUALIZACJA berlińskim kościele pamięci mieszkańcy miasta, turyści i politycy podpisują księgę kondolencyjną ofiar zamachu w BerlinieAKTUALIZACJA ciężarówek w całej Polsce przez CB radio informują, że punktualnie o 12:00 i 15:00 będą chcieli trąbiąc na klaksonach oddać hołd koledze, który zginął wczoraj w oficjalnie: polski kierowca został zastrzelony. Napastnik ćwiczył potem przez jakiś czas jazdę tirem - na co wskazuje zapis GPS zabezpieczony w firmie przewozowej, do której należała berlińska policja uruchomiła dodatkowy serwis informacyjny AKTUALIZACJA policja zwiększyła liczbę patroli na ulicach miasta. Policjanci są wyposażeni w kamizelki kuloodporne i pistolety szczegóły zatrzymania terrorysty. Gonił go świadek w Berlinie komentuje Andreas Rim, były raciborzanin mieszkający w Niemczech PRZECZYTAJAKTUALIZACJA straż pożarna dopiero teraz usuwa polskiego tira z Breitscheidplatz. Wcześniej ślady na nim zabezpieczała policjaAKTUALIZACJA kierownicą polskiego tira siedział Pakistańczyk Naved B. Berlińska policja ujawniła dane sprawcyAKTUALIZACJA prasa o zamachu w Berlinie Zamach w Berlinie: Światowa prasa o zamachu w Berlinie AKTUALIZACJA informacji mediów specjalna jednostka berlińskiej policji weszła do hangaru na lotnisku Tempelhof, gdzie znajduje się największy w Berlinie ośrodek dla uchodźców. Tam miał przed zamachem mieszkać sprawca. Wcześniej Die Welt donosił, że sprawca zamachu to imigrant, który przybył do Niemiec 16 lutego 2016 to pierwsze zdjęcie zatrzymanego pod Kolumną Zwycięstwa w Berlinie zamachowcaAKTUALIZACJA Welt na podstawie obrazów z kamer ulicznych rekonstruuje wydarzenia na BreitscheidplatzAKTUALIZACJA wczoraj niemieckie media informowały, że władze wiedziały o planowaniu zamachów w czasie jarmarków świątecznych. Udaremniono 4 z i turyści zaczynają ustawiać znicze na berlińskim placu, gdzie w poniedziałek w nocy doszło do zamachu wcześniejszym informacjom żadna z organizacji terrorystycznych nie przyznała sie dotychczas do zamachu w Berlinie. Berlińska policja potwierdza, że sprawca zamachu to imigrant. Nie był jednak do tej pory wiązany z żadnym ugrupowaniem policja potwierdziła nad ranem, że w kabinie ciężarówki znaleziono ciało Polaka. W nocy wzrosła liczba ofiar. Nie żyje już dwanaście policja uruchomiła specjalną platformę dla świadków zamachu na Breitscheidplatz w Berlinie. Można na nią wysyłać zdjęcia i filmy z miejsca policji berlińskiej mówi, że zatrzymany sprawca jest wciąż przesłuchiwanyAKTUALIZACJA się nieoficjalne informacje o narodowości kierowcy, który wjechał w tłum. To informacja w niemieckich mediach zmienia narodowość kierowcy. To nie Czeczen, a prawdopodobnie Pakistańczyk. Berlińska policja potwierdza tylko, że zwłoki znalezione w szoferce należą do nie pracownik firmy transportowej z Pruszcza Gdańskiego siedział za kierownicą polskiego tira. Według Die Welt to Czeczen. Polak został zastrzelony. Władze Berlina miały mieć informacje o prawdopodobnych zamachach na jarmarkach wokół miejsca tragedii został zabezpieczony przez policję. Trwa jego sprawdzanie. Z oficjalnego komunikatu wynika, że policja nie spodziewa się innych incydentów w tym rejonie jutro na policja berlińska zapowiedziała konferencję prasową, w czasie której przedstawi stan śledztwa. O 18 w Kościele Pamięci, przy którym doszło do tragedii odbędzie się ma na razie informacji, czy wśród ofiar i rannych na Breitscheidplatz w Berlinie byli Polacy. Polski MSZ nie ma również informacji o narodowości który wjechał w tłum na Breitscheidplatz w Berlinie miał się dziwnie zachowywać w momencie, kiedy utracono kontakt z kierowcą. Wskazują na to dane z spraw wewnętrznych Berlina (to osobny land): Przyczyny nie są znane. To mógł być wypadek albo wygląda miejsce na którym doszło do berlińska uruchomiła numer, pod którym udziela informacji o bliskich poszkodowanych w zamachu. +49 30 4664 4664Przebywający w Norwegii były aktywista Arabskiej Wiosny twierdzi, że kanały informacyjne ISIS rzeczywiście podają informację o zamachu, jednak się do niego nie przyznają. AKTUALIZACJA uruchomił opcję Security Check dla Berlina. Można poinformować rodzinę i znajomych, że jest się policja twierdzi, ze w centrum miasta nie ma już innych zagrożeńAKTUALIZACJA policyjne podają, że zwłoki w szoferce to prawdopodobnie polski kierowca, który został zamordowany podczas oczekiwania na Berlina: Mieliśmy nadzieję, że nie spotka nas taka sytuacja jak ta. Teraz wszystko jest pod Washington Post Państwo Islamskie bierze odpowiedzialność za zamach w BerlinieAKTUALIZACJA pobliżu Tiergarten berlińska policja zatrzymała mężczyznę, który najprawdopodobniej kierował tirem. W szoferce znaleziono ciało drugiej policja apeluje do mieszkańców o pozostanie w domach. Prosi też o nierozpowszechnianie firmy przewozowej, do której należy ciężarówka stwierdził w rozmowie z TVN24, że wóz wracał z Włoch. Kierowca w południe czekał w Berlinie na rozładunek. Do Polski miał wracać jutro. Po południu kontakt z nim się urwał. Polski kierowca ciężarówki jest "w cywilu" kuzynem właściciela donoszą media, kierowca tira uciekł z miejsca wypadku. Trwa się również zidentyfikować firmę, z której pochodzi PISALIŚMYDo zdarzenia doszło około 21 na jednej z najruchliwszych arterii stolicy Niemiec - Kurfurstendamm, obok Kościoła Pamięci, jednej z najbardziej znanych budowli Berlina. Ciężarówka scania na polskich numerach rejestracyjnych nagle wjechała na chodnik i staranowała ludzi i stoiska świąteczne. Nie wiadomo, czy był to zwykły wypadek komunikacyjny. Berlińska policja oficjalnie poinformowała, ze był to atak terrorystyczny. Zamknięto cały teren wokół jarmarku.
Czwartek, 25 października 2018 (11:32) Niewyobrażalnie pijanego kierowcę TIR-a na polskich numerach rejestracyjnych zatrzymała policja na autostradzie w rejonie Oranienburga w Brandenburgii w Niemczech. Mężczyzna był tak upojony, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Niemiecką policję zawiadomili inni kierowcy. Polska ciężarówka z przyczepą jechała autostradą A10 w kierunku Hamburga. Policja zatrzymała go na przydrożnym parkingu. Siedzący za kierownicą 59-latek był tak pijany, że nie potrafił dmuchnąć w alkomat. Została pobrana mu krew do badań. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Zapłacił też 100 euro i 600 zł.
i Zamach w Berlinie: Polak walczył z zamachowcem [NOWE FAKTY] Po blisko dwóch miesiącach od zamachu w Berlinie, w którym z ręki terrorysty zginął kierowca tira Łukasz Urban, polska strona otrzymała od niemieckich śledczych dokumentację sprawy. Z akt śledztwa wynika, że Polak zginął od strzału w skroń. Dokładną godzinę jego śmierci prokuratorzy mają ujawnić po przetłumaczeniu dokumentów - ustaliło Radio ZET. Do zamachu doszło 19 grudnia. Terrorysta Amis Amri, który wcześniej porwał polską ciężarówkę, wjechał nią w jarmark bożonarodzeniowy w stolicy Niemiec. Zginęło 12 osób, zaś 50 zostało rannych. Po wjechaniu w tłum ludzi zamachowiec ukrył się w pobliskim meczecie, a potem uciekł za granicę. 23 grudnia zginął we Włoszech w strzelaninie z policjantami. Zobacz: Nastolatka wypadła z 10 piętra wieżowca! DRAMAT w Gorzowie
Niemcy- polski kierowca znaleziony z podciętym gardłem. Mężczyzna został znaleziony na na parkingu pod narazie nie wiadomo w jakich okolicznościach zginął kierowca. Funkcjonariuszom policji nie udało się znaleźć żadnych śladów ingerencji z polski kierowca znaleziony z podciętym gardłem. Do makabrycznego odkrycia doszło 21 listopada w tirze na parkingu przy stacji benzynowej w miejscowości Hohe Börde w rejonie Saksonii. Jak udało się ustalić tym mężczyzna był Grzegorz z Łukowa w województwie lubelskim. Pan Grzegorz pracował dla niemieckiego przewoźnika i był właśnie w trackie pracy w tamtym niemieckiej policji od razu rozpoczęli śledztwo jednak jak narazie nie udało się znaleźć żadnych śladów wskazujących na udział osób trzecich. Co więcej te doniesienia potwierdziła w rozmowie z “Dziennikiem Wschodnim” Ilona Wessner z wydziału prasowego policji w Magdeburgu:21 listopada odnalezione zostały zwłoki polskiego kierowcy w jego pojeździe. Dokładnie w tzw. „strefie odpoczynku” na stacji benzynowej w Hohe Börde. Policja kryminalna wszczęła śledztwo w sprawie śmierci. W trakcie tego śledztwa nie znaleziono żadnych śladów ingerencji z rodzina polskiego kierowcy, którego ciało zostało znalezione, nie wierzy aby mężczyzna mógł zginąć inaczej niż w wyniku zabójstwa. Bliscy pana Grzegorza proszą o pomoc na forach polonijnych:Piszę post, ponieważ liczę na Waszą siłę. W Niemczech został zamordowany, syn mojej kuzynki, kierowca tira. Został znaleziony w kabinie samochodu z poderżniętym gardłem. W czwartek był z nim ostatni kontakt, miał jechać do Polski, został znaleziony w przeciwnym kierunku, wczoraj. Grzesiu pochodził z Łukowa. Może ktoś coś widział, ma nagranie z kamerki kierowcy TIR-aJak twierdzą bliscy mężczyzny nie ma żadnych przesłanek aby móc podejrzewać, że Pan Grzegorz popełnił samobójstwo. Ze względu na to, że rodzina nie podziela wyników jakie przedstawili niemieccy śledczy w sprawę zaangażowała również polską prokuraturęWedług informacji przekazanych przez Agnieszkę Kępkę, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, polskie organy ścigania współpracują z niemieckimi i już zwróciły się do policji w Börde o udostępnienie materiałów z dotychczasowego śledztwa. Co więcej zlecono także sekcję zwłok tuż po przetransportowaniu ciała zmarłego kierowcy do Polski. Jak ujawnia prokurator Kępka:Rodzina złożyła zawiadomienie w tej sprawie. Wszczynamy postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. W tej sprawie będziemy zwracać się do strony niemieckiej o materiały z ich postępowania. A na razie będziemy przesłuchiwać członków także na
polski kierowca tira zginął w niemczech